Nie trzeba chyba przypominać o tym, że jedną z cech Supermana jest jego niewyobrażalna szybkość nie tylko biegania, latania, czy ogólnego poruszania, ale także działania, podejmowania decyzji, łączenia kilku zadań w jedno, czy wręcz bycia jednocześnie w dwóch miejscach na raz.
Czy my jesteśmy w stanie tego dokonać, sprostać takim wymaganiom? Wydaje mi się, że nie jest to cecha współczesnego mężczyzny.
Powiedziałabym raczej, że ten wzorzec to raczej bardziej pasuje do superkobiety.
Tak, choć w jednym możemy być, jak Clark Kent.
Nie trzeba długo szukać przykładów.
Tylko kobieta potrafi jednocześnie gotować obiad, sprzątać dom, bawić się z dziećmi, robić pranie, a do tego rozmawiać przez telefon.
Oczywiście wszystko w zawrotnym tempie i dopięte na ostatni guzik.
Choć chciałybyśmy, aby nasi mężczyźni, choć w połowie opanowali te umiejętności, to niestety możemy tylko pomarzyć i zadowolić się wyłącznie szybkością Supermana oglądanego na ekranie telewizora.